Nazywam się Alicja Bos i w 2015 roku moje życie zmieniło się dzięki nawróceniu. Wychowywana w katolickiej rodzinie, długo odczuwałam brak żywej relacji z Bogiem. W 2015 roku trafiłam do City Life Church bez szczególnej potrzeby poszukiwania Boga. W głębi serca byłam jednak złamana i pragnęłam odnaleźć prawdziwe spełnienie, choć jeszcze nie zdawałam sobie sprawy, czym ono naprawdę jest.
Gdy po raz pierwszy weszłam do kościoła, poczułam przytłaczającą falę miłości. Łzy płynęły nieprzerwanie, a coś w moim sercu zaczęło drżeć. Po raz pierwszy doświadczyłam obecności Boga w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie znałam. Jego miłość była tak namacalna, że zdecydowałam się świadomie wybrać Jezusa. Moje życie zyskało nowy wymiar, jakby barwy stały się bardziej intensywne. Pragnęłam jedynie szukać i odczuwać obecność Boga, przeżywając niezwykłe chwile, gdy się przede mną objawiał. Usłyszałam Jego głos i zrozumiałam, że pragnie mnie napełnić miłością, której nigdy wcześniej nie zaznałam. Tego właśnie pragnęłam najbardziej, a nic nie mogło zaspokoić tej tęsknoty tak jak Jezus.
Bóg wzbudził we mnie płomień miłości. Miłość, którą czułam od Niego, zaczęłam odczuwać także do innych. Zaczęłam otwierać się na ludzi wokół i zaczęłam dostrzegać w jaki niezwykły sposób Bóg działa. Miałam wrażenie, jakbym unosiła się na ogromnej różowej chmurze. Na mojej drodze pojawił się partner życiowy, a sposób, w jaki Bóg o tym mówił, upewnił mnie, że ten związek jest Jego przeznaczeniem.
Od niemal dekady jestem wierząca i dostrzegam, jak z każdym dniem coraz mocniej zakorzeniam się w Jego obecności. Przeszłam przez głębokie doliny, pełne straty i smutku, ale nawet wtedy On był blisko, pełen miłości. Odkryłam, że Jego natura jest niezmienna, a On zawsze jest dobry i pełen miłości, nawet gdy życiowe burze nas dotykają. Jego bliskość napełnia mnie wdzięcznością.

Psalm 23:6
Zaprawdę dobroć i miłosierdzie pójdą w ślad za mną po wszystkie dni mego życia i będę mieszkał w domu PANA przez długie czasy.