27 grudnia 2025

Znaczenie życia i nasze przeznaczenie: Dlaczego życie to nie przypadek

Pewnego dnia obudziłem się i zadałem sobie pytanie:

Czy to jest to? Czy tak powinno wyglądać moje życie?

Mam na myśli – jem, piję, chodzę do pracy, wypełniam swoje obowiązki i idę spać. Ale szczerze mówiąc, nie miałam już ochoty wstawać tylko po to, by spełniać swoje obowiązki. Czułam, jakby w moim życiu brakowało prawdziwej radości i sensu.

Zapytałam Boga: Stworzyłeś człowieka. Jaki jest jego cel? Kiedy rozmyślałam nad stworzeniem człowieka, przypomniałam sobie, co jest napisane w Księdze Rodzaju:
„I Jahwe Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, i tak człowiek stał się istotą żyjącą.”

Bóg stworzył człowieka, aby nawiązać z nim relację. Powierzył nam władzę nad ziemią, pragnąc, byśmy dzielili z Nim nasze życie – zarówno w chwilach radości, jak i smutku, podczas wzlotów i upadków.

W tamtej chwili miałam przed oczami obraz obraz: nienarodzone dziecko w łonie matki, subtelnie trzymane przez ręce Boga. Tak właśnie Bóg nas postrzega—jako cennych, ukochanych i zawsze w Jego opiece.

Moja przyjaciółka namalowała obraz który widziałam:

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że rocznie na świecie samobójstwo odbiera życie 800 000 osobom. WHO podkreśla, że co 40 sekund ktoś dokonuje samobójstwa, a co 3 sekundy ktoś podejmuje próbę samobójczą.

Czy jestem tutaj przypadkowo?

Co by się stało, gdybyśmy odkryli, że nasze życie nie jest dziełem przypadku? Że istnieje ktoś, kto się o nas troszczy i ma dla nas zaplanowany cel?

W Księdze Amosa 3:7 jest napisane: „Pan Bóg nie czyni niczego bez wcześniejszego zamysłu.”

Czasami myślimy o sobie negatywnie, ale Biblia przypomina, że Bóg zaplanował nasze życie z przeznaczeniem i celem w Jego Królestwie które już tutaj na Ziemi możemy wypełniać , zapisując je w swojej księdze dla każdego z nas.

Psalm 139:16 mówi: „Twoje oczy ujrzały mój zalążek; w Twojej księdze zapisane były dni, które miały nadejść, gdy jeszcze żaden z nich nie istniał.”

Jeszcze zanim zaistnieliśmy, Bóg „widział” nas w naszej ziemskiej postaci. Znał dni, które przyjdzie nam spędzić na tej Ziemi. Każdy z nas posiada osobistą księgę, gdzie zapisane są Boże plany dotyczące naszego życia, a także rola, jaką mamy pełnić w Jego Królestwie. Naszym zadaniem jest urzeczywistnienie na ziemi wszystkiego, co zostało w tej księdze zapisane.

„Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, które Bóg z góry przygotował, abyśmy w nich postępowali” Efezjan 2:10.

Greckie słowo na 'tworzenie’ to „poiema”, od którego wywodzi się angielskie słowo „poem” (wiersz). Jesteśmy wierszem stworzonym przez Boga i umieszczonym na Ziemi. Nasze życie to wiersz pełen sensu, niosący twórcze i inspirujące przesłanie. Nasz przeciwnik pragnie, abyśmy nie zaakceptowali naszej tożsamości i powołania.

Bóg nigdy z Ciebie nie rezygnuje!

Kiedy przyjechałem do Holandii, oddaliłam się od Jezusa. Przez sześć lat żyłam bez Boga, angażując się w rzeczy, z których nie jestem dumna. Mimo to Jezus nie przestał o mnie walczyć. Zastanawiałam się, jak to możliwe, że nigdy mnie nie porzucił. Okazało się, że ma plan dla naszego życia, oparty nie na naszych czynach, lecz na Jego własnej miłości do nas.

W 2 Liście do Tymoteusza 1:9 jest napisane:

„On zbawił nas i powołał do świętego życia, nie według naszych uczynków, lecz według własnego zamysłu i łaski, która została nam dana w Chrystusie Jezusie przed wiekami.”

A Liście do Rzymian 8:29-30

„Tych, których wcześniej znał, przeznaczył również, aby byli podobni do obrazu Jego Syna, aby On był Pierworodnym wśród wielu braci.”

Jak widzimy, mamy powołanie, a do jego realizacji Bóg obdarzył nas wyjątkowymi osobowościami, darami, talentami i unikalnym DNA.

Ale nie tylko to! Jezus próbuje Cię codziennie do siebie przyciągać więzami swojej miłości.

W Księdze Ozeasza 11:4 jest napisane:

Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Co o tym myślisz?

Jakie masz przemyślenia na ten temat? Jakie emocje wywołuje to w tobie? Może prowokuje do zadawania pytań lub skłania do zastanowienia się nad sposobem, w jaki postrzegasz życie. Co to oznacza dla ciebie osobiście w twojej życiowej podróży? Zatrzymaj się na chwilę i zapytaj siebie: co porusza moje serce? Jakie uczucia lub myśli się pojawiają? Jestem ciekawy twojego punktu widzenia i jak to postrzegasz.

Zostaw swoją wiadomość!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *